Zdrowe kotleciki z kiełków i boczniaków

Coraz bardziej jesienna pogoda popycha mnie w stronę przepisów na potrawy treściwsze, zapewniające więcej energii. Te pieczone kotleciki są pełne dobra – kiełków, kaszy gryczanej i grzybów. Mają zdecydowany smak, więc ani nie zginą w potrawach z sosami, ani nie rozczarują podjadane na zimno w pracy czy na wycieczce. I z pewnością przyniosą Wam dużo mocy. Teraz właśnie w lasach pojawiają się dzikie boczniaki, może je upolujecie.

Składniki (na 9 małych kotlecików):

  • 200 g ugotowanej kaszy gryczanej
  • 120 g kiełków do stirfry (kiełkujących strączków)
  • 150 g boczniaków
  • 50 g cukinii
  • 3 łyżeczki mąki ziemniaczanej
  • 3 łyżeczki sosu sojowego
  • 2 łyżki cebuli prażonej lub świeżej wyprażonej na złoto na patelni
  • 2 łyżki oleju
  • 1 łyżeczka kuminu
  • 2 łyżeczki papryki wędzonej
  • 1 łyżeczka pieprzu ziołowego
  • sól

Wykonanie:

  1. Kiełki, grzyby i cukinię rozdrabniamy niezbyt pedantycznie w blenderze z ostrzem w kształcie litery S, blanszujemy chwilę na oleju, dodajemy wszystkie przyprawy. W tym samym robocie miksujemy też cebulkę z kaszą, masę łączymy z zawartością patelni i mąką ziemniaczaną.
  2. Formujemy małe kotleciki (jak falafele) i pieczemy na papierze lub macie silikonowej 35-40 minut w 180 C.
  3. Jeśli chcesz, aby kotleciki miały trochę więcej struktury, połowę boczniaków, zamiast siekać w mikserze, porwij wzdłuż blaszek na długie, cienkie paseczki i w tej formie przesmaż z pozostałymi składnikami.

Dodaj komentarz